Sąd nie podzielił racji działkowca

Wpisany przez P. Kapiński

– powinna dotyczyć jedynie działkowców pozostających członkami stowarzyszenia ogrodowego Polskiego Związku Działkowców, a tym samym powód nie będący jego członkiem – nie powinien być taką opłatą obciążany. Wszelkie wątpliwości w tej kwestii  rozwiał jednak sąd, który wyrokiem z dnia 11 lipca 2017 r. powództwo działkowca w całości oddalił. W uzasadnieniu sąd jednoznacznie wskazał, iż po pierwsze powód w zaistniałym stanie prawnym nie ma interesu prawnego w wytoczeniu powództwa o ustalenie nieistnienia obowiązku  zapłaty  części opłaty ogrodowej, a po drugie powód jest obowiązany partycypować w kosztach pozwanego stowarzyszenia nie jako jego członek – ale jako działkowiec, który użytkuje działkę pozostającą w zasobach Rodzinnego Ogrodu Działkowego pozostającego w strukturach Polskiego Związku Działkowców, bez względy na to, czy jest członkiem Polskiego Związku Działkowców, czy też nie. Dla zasadności ponoszenia opłat ogrodowych nie ma znaczenia fakt, iż powód nie jest już członkiem Polskiego Związku Działkowców, skoro użytkuje działkę będącą w zasobach  ROD funkcjonującego w strukturach pozwanego stowarzyszenia. W związku z powyższym bezsporne jest, iż opłaty ogrodowe odnoszą się do wszelkich wydatków związanych z funkcjonowaniem danego ROD. Jednocześnie istotne jest w tym przypadku, że są to być koszty (wydatki) ROD. Oznacza to, że w kosztach funkcjonowania danego ROD  mieszczą się również rozliczenia wewnątrzorganizacyjne (partycypację), które niewątpliwie są kosztem (wydatkiem) dla ROD funkcjonujących w strukturach Polskiego Związku Działkowców.

Z przedmiotowego wyroku jednoznacznie wynika, iż wszyscy działkowcy danego ROD są obowiązani partycypować w kosztach stowarzyszenia prowadzącego dany ROD nie jako jego członkowie – ale jako działkowcy.

Szczecin, dnia 07 sierpnia 2017 r.

r. pr. Piotr Kapiński