NOWE SPOJRZENIE NA GOSPODARKĘ REMONTOWĄ W ROD

Zgodnie z prawem natury ogrodowa infrastruktura od chwili powstania ulega systematycznej dekapitalizacji. Stąd też muszą istnieć mechanizmy odtwarzania wartości. Praktycznie następuje to w drodze konserwacji, remontów bieżących lub kapitalnych a w przypadku całkowitej utraty wartości lub nieopłacalność remontu, na drodze nowych inwestycji. Zabiegi przywracające żywotność infrastrukturze wymagają jednak określonych nakładów. Koszty odtwarzania majątku muszą być ponoszone przez jego użytkowników.

Fundusz remontowy funkcjonujący w PZD, jest właśnie takim urządzeniem – gromadzącym środki. Jak na razie to w ogrodzie na ten fundusz wpływają tylko środki z opłaty podwyższonej, ponoszonej jednorazowo, przy ustanawianiu prawa dzierżawy działkowej.

Jeżeli działka przechodzi z pokolenia na pokolenie, to raz poniesiona opłata podwyższona, nie obowiązuje następców. Uszczupla to dopływ środków na fundusz remontowy. Drobne kwoty z oszczędności rocznego budżetu ROD są znikome. Jednorazowa partycypacja na konkretne zadanie celowe jest jednak dużym wysiłkiem finansowym działkowca, czego trudno czasem niektórym działkowcom zrozumieć. Mylą, bowiem coroczne opłaty ogrodowe, które są corocznie konsumowane z opłatami partycypacyjnymi, które są konieczne w przypadku awarii lub wymaganego remontu.

Kiedy kasa ogrodu jest szczupła, z pomocą przychodzi Okręg lub Jednostka Krajowa w formie pożyczek lub dotacji. Pożyczki udzielane są z Funduszu Samopomocowego powstającego ze środków należnych Jednostce Krajowej.

Stąd na rozwój ogrodów najczęściej środków brakuje.

System obowiązujący powoduje cykliczność wydatków w ROD. Aby uniknąć spiętrzenia tych wydatków okresowo, dobry zarząd musi gromadzić środki na konserwację, przewidziane w opłatach rocznych i kiedy trzeba je uruchamiać na konserwację, obejmującą drobne naprawy do wartości 10% urządzenia.

Remonty obejmujące wydatki w granicach od 30% do 70 % powinny być finansowane właśnie z funduszu remontowego, gromadzonego z rocznych odpisów amortyzacyjnych i opłat uchwalanych przez walne zebranie członków ogrodów. Mając określone środki na funduszu remontowym – nie będzie zaskoczenia w przypadku np. awarii.

Na przykładzie własnych ujęć wodnych można stwierdzić, iż koszty odtworzenia nie zawsze występują w cenie wody i po kilku latach – problem, bo potrzeba środków na wymianę, a takowych nie ma. I tu powinna być rola funduszu remontowego.

W ogrodach, bardzo często następuje rozdrobnienie środków finansowych, na różnego rodzaju drobne zabiegi a efektu nie widać. Np. częsta wymian kilkumetrowych odcinków w ogrodzeniu, ani nie podwyższa jego wartości ani estetyki i tego typu zabiegi powinny być finansowane z opłat rocznych na konserwację. Natomiast remont znaczącego odcinka ogrodzenia przywraca jego żywotność w 100 % i te koszty powinny pochodzić z odpisów amortyzacyjnych.

Krajowa Rada, przyjmując uchwałę o utworzeniu funduszu remontowego w ROD, wychodzi naprzeciw racjonalnemu rozwiązaniu odnowy infrastruktury, co powinno być również powiązane z modernizacją infrastruktury i programem rozwoju ROD.

W roku 2019, w ogrodach odbywać się będą walne zebrania sprawozdawczo wyborcze, których zadaniem jest również uchwalenie programu na kadencję.

Warto, więc przemyśleć problem i uwzględnić w programie, odtwarzanie wartości majątku oraz rozwój ogrodu.

Robert Szymański